A gdyby tak nauka języka była spersonalizowana, od razu sprawdzała Twój poziom, dawała możliwość poprawy wyniku, a przy tym była motywująca i do tego skuteczna?
To właśnie obiecują twórcy Duolingo – darmowej aplikacji do nauki języków, która jest obsługiwana przez system Android, Windows oraz IOS. Twierdzą również, że „34 godziny zajęć z Duolingo to ekwiwalent semestru edukacji językowej na uniwersytecie”. Brzmi zachęcająco.
Jak to działa?
Wybierasz najpierw jeden spośród wielu dostępnych języków, którego chcesz się nauczyć; od popularnego hiszpańskiego i włoskiego; przez orientalny koreański, japoński, arabski czy wietnamski; poprzez języki zagrożone, takie jak oryginalny szkocki gaelic, nawaho, czy hawajski. Poza tym Duolingo oferuje coś dla fanów Star Treka oraz Gry o Tron, mianowicie kurs klingońskiego oraz valyriańskiego w języku angielskim. Ważne jest to, że możesz wykonywać kilka kursów jednocześnie, niezależnie od pozostałych, które zaczniesz.

Rozpoczęcie kursu wiąże się z określeniem, czy znasz już podstawy danego języka – wtedy czeka na Ciebie krótki test, w celu dobrania poziomu odpowiedniego do Twoich umiejętności – czy dopiero zaczynasz swoją przygodę z czymś zupełnie nowym. Same lekcje podzielone są tematycznie, to znaczy, że nauczysz się słownictwa, zwrotów i budowania zdań z wielu dziedzin – od podstawowych zwrotów inicjujących rozmowę, przez gotowanie, liczenie czy aktywności, do bardziej zaawansowanych i rozbudowanych tematów, jak praca, polityka, czy sztuka.

Z Duolingo wyznaczenie sobie celu jest bardzo proste
Niezwykle wygodnym jest określenie swojego dziennego celu, tj. ile czasu chcesz poświęcić na aplikację, co również przekłada się na zdobyte doświadczenie. Przykładowo- poziom casual zakłada 5 minut dziennie i zdobycie 10 XP, co ma równowartość pojedynczej lekcji. Nawet tego nie odczujesz, zatem osobiście polecałabym ustawić poziom od razu na serious (15 min i 30 XP) lub intense (20 min i 50 XP).
Jak to przy każdej nauce- im więcej powtarzasz, tym lepiej zapamiętasz, a w tym Duolingo i jej legendarna zielona sowa Ci pomogą. Fajna opcją jest ustawienie sobie przypomnień na smartfona oraz maila o dowolnej godzinie, w celu utrzymania regularności nauki. Aplikacja oparta jest na grywalizacji, co oznacza, że zebrane punkty XP sytuują Twoją pozycję w ligach z użytkownikami z całego świata, co dodatkowo zwiększa motywację do nauki.

Nic jednak nie jest idealne…
…i trzeba wspomnieć również o negatywach. W kwestii aplikacji może to być nieprzyjemne zacinanie się podczas wykonywania kursu, na przykład podczas sprawdzania poprawności odpowiedzi użytkownika. Sporadycznie zdarza się, że aplikacja nagle przestaje działać i jesteśmy odesłani na ekran początkowy naszego urządzenia, gdzie, pod odpowiednim kątem i przy odpowiednim świetle, możemy dojrzeć naszą twarz, wyrażającą zdziwienie. Może się też zdarzyć, iż aktualizacje będą pobierane na nasze urządzenie w różnym czasie od faktycznego zaktualizowania aplikacji, co w praktyce oznacza, że możemy nie dostać najnowszych poprawek i udoskonaleń w czasie, gdy są one udostępniane.
Czy warto?
To oczywiście pytanie retoryczne, albowiem zawsze warto rozwijać siebie, swoje umiejętności i pasje. Duolingo to wszystko łączy i oferuje kurs językowy szyty na miarę użytkownika, który w prosty i przyjemny sposób jest w stanie znacząco i skutecznie pomóc w nauce.
Autorka:
MAGDALENA RADZIKOWSKA
Tekst powstał w ramach cyklu #CareerFullyCharged.
Seria Czwartkowy focus należy do Ambasadorów Biura Karier UŁ. Członkowie zespołu, który od jesieni pracuje nad przygotowaniem eventu dla studentów, dzielą się z Wami pomysłami na efektywne wykorzystanie czasu.
Świetny artykuł!
Dobra robota 🙂
Fajna sprawa, czas sprawdzić osobiście. Dzięki za inspirujący tekst 🙂
Świetnie napisany Artykuł, brawo! Dla mnie jedynym minusem aplikacji był brak możliwości nauki hiszpańskiego po polsku. Istnieje możliwość nauki tego języka po angielsku co mnie niestety odpycha :/ Niemniej aplikacja naprawdę daje rade ^^